*Imię: *Wiek: *Miasto:
Postać:
Imię: Alice(Zawsze przedstawia się jako Sheska). Nazwisko: Liddell(Jako Sheska Green). Wiek: 16 lat. Status: Demon. Opis: Siedem lat temu. - Gdzie mój królik? - Zamknij się i idź spać. Rosły mężczyzna wyszedł z białego pokoju zostawiając małą dziewczynkę w pokoju samą. Alice, gdyż tak zwała się ów dziewczynka, rozejrzała się dookoła. W pokoju była jedynie apteczka i poduszka, jak się domyśliła apteczka by zatamować ewentualne krwawienie z ran na całym ciele a poduszka była pseudo łóżkiem. Położyła się na poduszce zaczęła gapić się tępo w sufit. - O co chodzi z tym królikiem? - Mówi, że to ona zaprowadził ją do „Krainy Czarów” - Jej rodzice musieli być nieźle porąbani, że wychowali taką szajbuskę. A tak właściwie co z jej rodziną? - Spłonęła razem z domem, podobno kot przewrócił lampę, biblioteka zaczęła płonąć i tak dalej i tak dalej. - Doktorek będzie miał sporo roboty… - Ale i tak MUSI mu się udać, w końcu mają za nią dużo zapłacić. Alice wstała na chwilę i chwyciła za apteczkę. Próbowała ją otworzyć jednak była zamknięta? Więc na co ona w ogóle tu była?! Miesiąc później… - Alice… - Nie chcę, nie powiem, nie wolno. - Alice… Powiedz… Czy pamiętasz „Krainę Czarów” Zielonooka rozejrzała się, dwa metry dalej stał stolik a na nim marionetka trzymająca sztylet. Pochyliła głowę w dół. - Nie… - Alice… - Powiedz… Jak wygląda śmierć? - Hę? Podbiegła do stolika i chwyciła za sztylet. - Alice, odłó- - Zamknij się! To twoja wina! TWOJA! Wszystko dookoła zaczęło pękać jak szkło, Ali… Sheska rozglądała się przerażona. Gdy wszystko wróciło do „normy” mężczyzna leżał na ziemi w kałuży krwi a w dłoniach Sheski spoczywała całkowicie biała Kostka Rubika na której widniał napis „Vorpal Blade”. Wyszła z budynku. Co teraz miała zrobić? Sama nie wiedziała więc po prostu zaczęła iść przed siebie. Przystanęła na chwilę po czym przekręciła nieco kostkę, ta ku jej zdziwieniu zmieniła się w ten sam sztylet który zabrała ze stołu. Zaczęło padać. Sheska przez zaledwie chwilę nie uwagi upadła na ziemie i spadła prosto z olbrzymiego kanionu, sama nie wie jak przeżyła… Sama też straciła pamięć, pamięta tylko jak ma na imię i jak zdobyła „Vorpal Blade”, co ciekawsze gdy się przebudziła, jej oczy z zielonych stały się złote a włosy z długich i czarnych stały się krótkie i brązowe. Jednak największym szokiem była para kocich uszu na głowie z czego jedno było przebite dwoma złotymi kolczykami i para ogonów. Od tamtego czasu Alice-Sheska poszukuje jakichkolwiek wskazówek na temat swojej przeszłości. Moc: Nie posiada. Zdjęcie: ~X~
|